Sesja we dwoje, która zatrzymała MIŁOŚĆ

Gdy inny fotograf zamawia u mnie sesję, czuję się wyróżniona. Jego wprawne, profesjonalne oko na pewno ocenia mnie surowo, więc skoro wybiera akurat moje usługi, to mogę uznać, że dobrze wykonuję swoją pracę.
Dominik jest fotografem ślubnym i wie, jaką wartość ludzie przykładają do zdjęć. Wie też, jakim fajnym, ekologicznym i zawsze trafionym prezentem jest bon na sesję zdjęciową, dlatego podarował go Werce pod choinkę. Kto by się nie ucieszył z takiego podarunku?
Album zajmuje mało miejsca, nigdy nie wyjdzie z mody, a nawet z każdym rokiem staje się coraz cenniejszy. Poza tym, samo wzięcie udziału w sesji jest ciekawą przygodą i sprzyja budowaniu więzi. Na pewno bycie w centrum zainteresowania i pod ciągłym ostrzałem aparatu nie jest dla wszystkich łatwe, ale robię, co w mojej mocy, żebyście po kilku minutach zapomnieli, że ja jestem z Wami na sesji. I chyba się udało ;)
Cieszę się, że tylko na niewielu zdjęciach Dominik i Weronika patrzą prosto w obiektyw. Wyglądają na nim bardzo ładnie, ale to właśnie na tych zdjęciach, na których patrzą sobie w oczy, najlepiej widać łączące ich uczucie, a takie fotografie najbardziej lubię: pełne emocji, naturalne, najbliższe życiu. 



















Myślisz o podobnej sesji fotograficznej w Olkuszu lub okolicach?
 Chcesz zatrzymać chwile, które mają dla Ciebie znaczenie?
 Zrób pierwszy krok i napisz do mnie.

fotografia rodzinna noworodkowa

instagram